Aaaaaaaaaa Wywoływanie kaca
UWAGA! Wiadomość z ostatniej chwili!
Od jutra obowiązuje w całej Polsce całkowity zakaz sprzedaży alkoholu i wyrobów tytoniowych!
Trybunał Konstytucyjny, zachęcony niedawnym sukcesem legislacyjnym, postanowił pójść za ciosem i przeanalizować zgodność innych przepisów z konstytucją.
- Nasza konstytucja gwarantuje wszystkim obywatelom prawo do poszanowania godności - tłumaczy przewodnicząca Trybunału. - A co bardziej ludzkiej godności urąga niż pogrążanie się w nałogach? Nie da się pogodzić upadku moralnego spowodowanego nadużyciem alkoholu czy uzależnieniem od wyrobów nikotynowych ze szczytnymi ideami naszej ustawy głównej. Dodatkowo są to substancje wyjątkowo szkodliwe i często prowadzące do chorób i przedwczesnej śmierci. Musimy stać na straży Konstytucji i bronić prawa do życia!
- Yes, yes, yes! - cieszy się prawicowy dziennikarz. - Cieszy mnie, że nasza Ojczyzna wreszcie będzie trzeźwa. Bierzmy przykład z naszego Nauczyciela, który w Kanie… eeee… Bierzmy przykład z naszych biskupów!
- Yes, yes, yes! - cieszy się pan Zenek spod dwójki, który nie ma czasu dłużej rozmawiać, bo właśnie biegnie do gazety wykupić ogłoszenie “Aaaaaaaa wywoływanie kaca. Pełny zakres usług”.
- To hańba! - krzyczy pani Helenka z Białej Podlaskiej. - Jak można człowiekowi coś takiego zrobić w dobie koronawirusa! Kiedy granice były otwarte od dobrego sklepu miałam pół godziny samochodem, a teraz to już w ogóle nie wiadomo, czy człowiek będzie mógł się z domu za próg ruszyć. A syn wesele planuje!
- Wypierdalać - syczy pan Krzysztof z przyszpitalnej apteki przy Grójeckiej. Od marca w nadgodzinach zajmuje się produkcją środków dezynfekcyjnych, właśnie dowiedział się, że więcej etanolu nie dostanie, bo nie. Pociesza panią doktor Zofię Nowak, chirurżkę z pobliskiego szpitala, która szlocha mu na ramieniu. Lekarka stanowczo odmawia wykonywania operacji przy użyciu jedynie wody utlenionej i dezynfekowania sprzętów poprzez szorowanie szczotką ryżową.
- I dobrze! - mówi z przekonaniem pan Wiesław idący ulicą. - Życia należy bronić za wszelką cenę, bez kompromisów.
Po czym ściąga na brodę maseczkę, bo nikt nie ma prawa zmuszać go do takiego poświęcenia, jakim jest zakrywanie twarzy “szmatą” przez piętnaście minut spaceru.
To nie jest ASZdziennik, ale mógłby być. Trybunał niczego takiego nie ogłosił, ale mógłby ogłosić. Logika ta sama.
Komentarze
Prześlij komentarz